cyferkowa układanka II

Dla niewtajemniczonych powiem, że N. dalej ma manię liczenia. Liczy wszystko, liczy chętnie, liczy tak:

N.: jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem… dziewięć

ja: osiem

N.: Wrrrr! Mama, nie przeszkadzaj!

ja: Sorry

N.: siedem dziewięć pięć

ja: dziesięć

N.: Maaaaaamooooooo!

ja: Ups

Tak, ostatnio po siedmiu jest dziewięć a po dziewięciu pięć, bo przecież jak się liczy na palcach, to po dziewiątym palcu zostaje już tylko jeden, a że nie od dziś wiadomo, że ręka liczy pięć palców, to po dziewięciu musi być pięć i kropka.

Co prawda są sytuacje gdy moje dziecko potrafi poprosić o pomoc w liczeniu, ba! nawet tę pomoc przyjmie, ba! grzecznie razem ze mną liczy, ba!ba!ba!ba!ba!ba!ba!ba! nawet jakby wdzięczna jest za tę pomoc, ale co tu dużo mówić, to są przypadki rzadkie, sporadyczne, szczególnie ujawniające się podczas nowo pokazanych gier na tablecie. Bo rozumiecie, gdy gra się w grę, w której trzeba świnki policzyć, a następnie paluszkiem wcisnąć cyferkę odpowiadającą ilości prosiaczków, to już emocje są, ryzyko, potrzeba rywalizacji, ambicje, chęć niepopełnienia błędu, bo jak się źle naciśnie, to nie dość, że nie pojawia się nowa plansza z nową liczbą prosiaczków, to jeszcze takie wstrętne „biii’ słychać oznaczające, że źle, że to nie ta cyfra, więc mama… potrzebna jest wtedy… nawet bardzo 🙂

Swoją drogą gra jest naprawdę fajna, polecam. Jeżeli ktoś jest zainteresowany szczegółami, co to za gra, skąd się ją ściąga itd., to chętnie udzielę takich informacji, z tymże po konsultacji z moim mężem, bo ja to noga w takich sprawach jestem.

To tyle słowem wstępu 😉 Znowu się rozgadałam. (sic!)

Zasady gry

W związku z tą fascynacją cyframi, zrobiłam N. grę polegającą na budowaniu wieży z klocków, z naklejonymi cyframi, w taki sposób, by kolejność cyfr znajdujących się na klockach zgadzała się z kolejnością cyfr zaprezentowanych na wieży wzorcowej. Fajne jest to, że cyfry można układać w kolejności malejącej, rosnącej, można je mieszać, można wreszcie budować wieżę będącą lustrzanym odbiciem wieży wzorcowej. Można też bawić się na zmianę – raz my budujemy odnośnik, raz dziecko. N. ma niesamowicie dużo frajdy, gdy popełniam błędy odtwarzając jej sekwencję. Popełniajmy błędy(!) – dzieciom sprawia ogromną radość, gdy widzą, że mama, tata się mylą, czegoś nie wiedzą, a dziecko może im pomóc, poprawić to, co źle zrobione.

Walory gry

Zabawa uczy spostrzegawczości, pomaga w nauce cyfr, zapoznaje z ich kształtem, utrwala dotychczasową wiedzę i co ważne jest zarówno dla małych jak i dużych dzieci.

Przygotowanie

Gra jest niezwykle prosta w przygotowaniu – ja wykorzystałam klocki polskiej firmy Wader oraz samoprzylepne cyfry z folii piankowej dostępnych w sieciach Empik bądź w sklepach internetowych. W  przypadku trudności z dostaniem cyfr z folii piankowej bądź innych naklejek, polecam papierową wersję tej zabawy. Pisałam o niej tu – KLIK. Co prawda w tej wersji również stosowałam naklejki z folii piankowej, ale ten sam cel można uzyskać zapisujac cyfry mazakiem.

Tagi: kolory, uczymy się